Sztuka powstała, by dostarczać człowiekowi doznań metafizycznych. Sztukę kojarzymy głównie z długimi spacerami po krętych korytarzach muzeum. A jednak zza zakrętu wygląda do nas jej użytkowa odsłona, która jest również podzielona na strefę wyższą i niższą, a jej historia ciągnie się od czasów starożytnych. Czy aby na pewno jedzenie jest częścią tej sztuki?
Jedzenie może być sztuką, już sama nazwa „sztuka kulinarna” na to wskazuje. Równocześnie można śmiało powiedzieć, że jest to dziedzina bliska każdemu. Nie każdy lubi przechadzać się przez muzeum i interpretować napotykane po drodze dzieła. Jednak nie znam osoby, która nie lubi jeść.
Pojęcie „sztuka kulinarna” nabiera dziś nowego znaczenia. Potrawy mają nie tylko zaspokoić głód, ale dostarczyć również przeżyć artystycznych. I tego właśnie zadania podjęli się uczniowie klas pierwszych, realizując temat „Kulinarne dzieło sztuki”. I choć może daleko im do doskonałości, to należy pamiętać, że uczniowie ci są dopiero na początku swojej drogi w zawodzie. Zdjęcia „przyrządzili”: Julia Gaczyńska, Joanna Gałek, Wiktoria Lisiecka, Julia Mularonek i Maja Tymińska z klasy1 Fg oraz Robert Rysio z klasy 1 F
Dorota Szajkowska